Etykiety

piątek, 25 marca 2016

Gleninchaquin Park i Beara Peninsula.




Park Gleninchaquin.  Dałam się co prawda znowu nabrać tym, co pogodę przepowiadają i długo czekaliśmy na słońce, którego nie było, a które mogłoby wycieczkę bardzo wzbogacić, ale i tak byłam pod wrażeniem.
Dolina uformowana jakieś 70.000 lat temu, trzy jeziora, 140- metrowy wodospad i to wszystko dla nas, jeśli nie liczyć dwóch punkcików w oddali, pary innych turystów, których obecność przy mojej krótkowzroczności nie przeszkadzała zupełnie. Plecak z prowiantem, kawka na świeżym powietrzu i kojące widoki gdziekolwiek się nie spojrzy. O tak, na widoki w Irlandii można liczyć.
Pani, która nas na miejscu przywitała, zapytała czy i jak długo chcielibyśmy sobie pomaszerować a to tylko po to, by pomóc nam wybrać odpowiednią trasę. Jest ich tu kilka, od króciutkich i nie wymagających zbyt wiele, po całodniowe nawet ale te już nie są oznaczone.
Nasza, czerwona, jest oznaczona bardzo dobrze i momentami wymaga trochę wysiłku, trzeba się bowiem wspiąć na jedno z pobliskich wzgórz. Jest obliczona na 115 minut, o czym warto wiedzieć jeśli chce się tego samego dnia ruszyć dalej trasą Ring of Beara, tak jak my zrobiliśmy.
Gdyby park znajdował się nieco bliżej, pewnie często bym tam zaglądała, niestety najkrótsza droga liczy 125 kilometrów, to prawie półtora godziny jazdy, w jedną stronę.



Łatwo przegapić zjazd z R571 a droga do parku jest dość długa, bardzo wąska i kręta, za to malownicza, bo biegnie wzdłuż jezior a w tle widać góry.
Wejście jest płatne, kosztuje 6 euro, to teren prywatny, ale przyznać trzeba, że właściciele zrobili co mogli, by odwiedzających zadowolić, przygotowali trasy, ścieżki, miejsca na piknik; no i odwiedzający zadowoleni są, sądząc po licznych opiniach na różnych forach, zadowoleni i my byliśmy, nawet jeśli słońca zabrakło a temperatura była wciąż zadziwiająco niska jak na tę porę roku.
Przemarzłam tak bardzo na szczycie góry, że z planów, by w drodze powrotnej zobaczyć jeszcze Uragh Stone Circle nic nie wyszło, przyznaję. Trzeba było zostawić samochód na mini parkingu, zapłacić 2 euro, komu?, nie wiem i pójść wyznaczoną ścieżką. Zrezygnowaliśmy tym razem,ale latem, jeśli takie w tym roku będzie, chętnie ponowimy próbę.

Uragh Stone Circle, fickr.com









Ludziom nie żyło się tu łatwo, jedna z 6 tras prowadzi do tego małego skansenu z domkami jakie stawiano w XVIII wieku. Nie uchował się prawdopodobnie ani jeden potomek dawnych mieszkańców doliny.









 
















Nie jest moim zamiarem jakieś nachalne zachęcanie do czegokolwiek, do spędzenia dnia w Parku Gleninchaquin także nie. Na pytanie czy warto ruszyć się z domu i trochę zmęczyć zawsze odpowiem, że tak. Szkoda, że te nowe, odkrywane przez nas powoli miejsca na mapie Irlandii coraz dalej są od domu.
Półwysep Beara jest dokładnie taki, jak go opisują, piękny, trochę dziki, na marginesie wycieczkowych planów. Nie kursują tędy turystyczne autokary tak jak po Ring of Kerry. Odległości pomiędzy malowniczymi miasteczkami i resztą tutejszych atrakcji nie są zabójcze, ale jeśli chciałoby się je wszystkie poznać, i tygodnia może zabraknąć.Tym razem, poza parkiem, zatrzymaliśmy się w Casteltownbere ale warunki pogodowe były tak mało sprzyjające, że gdybym miała coś na podstawie tej wizyty o miasteczku powiedzieć, to tyle, że to nic nadzwyczajnego, nie podobało mi się wcale, krótko, szczerze mówiąc. Słońca zabrakło, wiem o tym, i dlatego złożymy tam rewizytę. Bo Casteltownbere to niejako stolica półwyspu, wręcz kazano nam się tam zatrzymać. Gdzieś w tych okolicach Colin Farrell wyłowił z morza Alicję Bachledę-Curuś... To tutaj Neil Jordan kręcił sceny do Ondine, w Casteltownbere właśnie, oraz na wyspach Bere i Dursey.
Obie wyspy znalazły się oczywiście na liście 30 miejsc/rzeczy, które warto zobaczyć/zrobić planując podbój Beara Peninsula.


1 Kenmare Stone Circle.

Kenmare Stone Circle, źródło: fotocommunity.de
2 Reenagross park.

piacilo.it
3 "Podglądanie" fok, delfinów i wielorybów w Kenmare, Glengarriff, Dursey Island i Bere Island.

corkwhalewatch.com
4 Bonane skansen. (Bonane Heritage Park).

kenmare.com
5 Molly Gallivan's Traditional Farm.

mollygallyvans.com

6 Trasy piesze w Bonane, w rezerwacie przyrody Glengarriff , na wyspie Bere i w Eyeries.

7 Trasa Caha Pass i Tunele.


8 The Ewe Experience. Park interaktywny.

westcorkgardentrail.com
9 Glengarriff Woods Nature Reserve.

irlandnews.com
10 The Bamboo Park.

westcorkgardentrail.com
11 Garinish Island.

torontogardens.blogspot.com
12 Glengarriff Harbour Seal Colony.


13 West Cork Sailing Centre.

cork.org
14 Healy Pass


15 Millcove Gallery & Sculpture Garden.


16 Kluby golfowe w Kenmare, Glengarriff i Castletownbere.

17 Skansen na wyspie Bere.

sobreirlanda.com
 
18 Wieża Martello .

josweeney.net
19 Zamek Dunboy.

travel.allwomenstalk.com
20 Dzogchen Beara Buddhist Centre.

tourbeara.com
21 Lorge Chocolatier.

22 Kolejka linowa na wyspę Dursey.

myirelandtour.com

25 Eyeries.

thespiritofireland.org

26 Ardgroom.

ardgroomleisurevillage.ie
27 Nurkowanie w Allihies i Killmacilloge.

independent.ie
Plaża w Allihies, wonderfulireland.ie

allihiesconnects.com
28 Ogrody Derreen.

kenmarecostalholidaycottages.com
29 Gleninchaquin park.

30 Star Outdoor Activity Centre.

kerrygems.com

Jest w czym wybierać, czyż nie? Znajdę jeszcze kilka powodów, by na Beara wrócić.