Po tylu latach mieszkania niedaleko na Old Head nie jeżdżę już z aparatem, jadę tam odetchnąć, popatrzeć...
Wspomniałam o tym miejscu przy okazji wizyty na Dingli Cliffs mówiąc, że robi ono większe wrażenie niż poznany przez nas kawałek maltańskiego wybrzeża. Bo robi duże, na każdym; ilekroć tam jestem, robi wciąż na mnie!
Niestety nie można zobaczyć tego, co, jak się mogę domyślać, spotęgowałoby przyjemność z krótkiej na Old Head wycieczki, nie można ot tak sobie wejść na teren prywatny należący do Old Head Golf Links, nie będąc jego członkiem. Można sobie parę zdjęć w sieci obejrzeć, można poprosić dobrotliwego strażnika czuwającego tuż przy bramie wjazdowej, by nas na zamknięty teren wpuścił, "bo jest to jedyna przed opuszczeniem na zawsze Irlandii okazja ", a nuż się zgodzi! Raz się zgodził, uległ kobiecie o długich rzęsach!
Uroczy zakątek niewiele ponad 40km od Cork bywa gromadnie odwiedzany, ale zdarza się, że jest tylko dla nas...
Niedostępna część Old Head of Kinsale, źródło:onlinegolftravel.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz